Tadeusz Żeleński - Szopka krakowska "Zielonego Balonika" 1911

Z sapijaszko.net
Skocz do: nawigacja, szukaj
[edytuj]
Tadeusz Żeleński: Szopka krakowska "Zielonego balonika" : wykonana po raz pierwszy w "Jamie Michalikowej" dnia 5 stycznia 1911 roku, S. A. Krzyżanowski, Kraków, 1911



Osoby Działające

W prologu:

Trzej królowie  
Herod (F. A. Łat)  dyrektor Akademii Sztuk Pięknych
Burgrabia  (portyer)
Dr Henryk Uncek  
Zorganizowany malarz  
Śmierć (P. Rokesz)  

W Interludyum:

Gracz  

W Akcie I:

Footbalista  
Marszałek  bramkarz krajowy
Jacek Symbolewski  
Trzciński  dyrektor koncertów krakowskich
Bandur-Wagnerowski  kandydat na dyrektora teatru
M. Y. Cielski  członek komisyi teatralnej
Kleo  tyran Wielkiego Krakowa
Sufrażystka  

W Akcie II:

Manggha  
Wyczół I.  rektor Akademii Sztuk Pięknych
Starnowski  Magnificencya
Mistrz Grdyka  z synem Tadeuszem
Footbalista  
Wilhelm Geldmann  
Herbaczewski  
Młoda Polska  
Zorganizowany Malarz  
Jan Michalik  

W Akcie III

Jerzy Archaniołowski  
Footbalista  
Gracz  
Łyk krakowski  
Battaglia  
Psyche  
Footbalista  
Paderewski  
Mistrz Grdyka  z synem Tadeuszem
Fryderyk Wielki  
Adolf Reinhard-Dramoczyński  
Policyant  
Dziadek-Solski  
Kolędnicy  

Prolog

Herod (F. A. Łat)  (w mundurze galowym, złotym kołnierzu i orderach)[1]
Trzej królowie  


Kasper  

Witaj królu Herodzie
Nasz możny sąsiedzie,
Słyszelim jako w tym kraju nowina,
Że z dyrekturą Akademii coś się źle poczyna.[2]

Herod  

Co mówisz królu Kasprze, żalim dobrze słyszał,
Jeszcze mi mój przyjaciel Kossak nic o tem nie pisał.[3]

Melchior  

My, królu F. A. Łacie, Kossaka o to nie pytamy,
Bośmy we Widniu byli i rzecz dobrze znamy.
Wiedzie nas urzędowa na kołnierzu gwiazda
Aż stamtąd, kędy siedzi sam minister gazda.

Herod  

Minister, panie, panie; to wy, panie, śmiali,
Że za pan brat z taką, panie, personą gadali.
Ja, bo kiedym by w Widniu, to się czułem zerem
Już przed Jego Excelencyą panem portyerem.

Kasper  

Możny królu Herodzie, gorsza to nowina,
Że się het na Zwierzyńcu zrodziła dziecina;
A choć zaledwie rok liczy to dziecię,
Już się czterdzieści jeden razy zrobiło w portrecie.
Mówią, że to jest przyszły Akademii kacyk,
                A imię jego jest Jacyk.
Gdy się namaluje raz czterdziesty drugi,
Zabieraj chłopie stąd twoje sztalugi.
                A teraz do widzenia,
Trzymaj się jak umiesz swojego siedzenia;
W pracy dla polskiej sztuki niemało jest cierni,
Jak mówił Jan Michalik, niegdyś właściciel cukierni.
Mamy z nim właśnie jedną sprawę,
Wstąpimy na małą kawę.
(Trzej Królowie wychodzą).

Przypisy

  1. patrz Julian Fałat
  2. Aluzja do żądania zmiany mianowanego dyrektora na obieralnego rektora, które zostało sformułowane przez studentów w memoriale uchwalonym na wiecu strajkowym 11. listopada 1909 r. Pierwsza wersja memoriału została wniesiona 9. grudnia 1908 r. Studenci powoływali się na przykład Akademii wiedeńskiej i praskiej, którym istnienie rektoratu "... daje daleko więcej korzyści dla instytucji i rękojmię ciągłego jej rozwoju. W imię więc dobra Akademii żądamy zniesienie dyrektoratu, a zaprowadzenia rektoratu, z czym połączona jest większa autonomia instytucji, potrzebna dla artystycznego jej kierunku. Rektor bowiem, jako wybieralny kierownik, poczuwa się poniekąd do większej odpowiedzialności przed społeczeństwem za jej kierunek artystyczny, poziom i rozwój."

    Oficjalne zatwierdzenie obieralnego rektoratu wraz z nowym regulaminem zostało przyznane Akademii w r. 1910. Ówczesny sekretarz uczelni, A. Łada-Cybulski, sugerował, że trzyletni konflikt dyrekcji ze studentami był podsycany przez niektórych profesorów, w szczególności T. Axentowicza i J. Mehoffera. Wprowadzenie rektoratu nie zakończyło jednak konfliktów między pierwszym oficjalnym rektorem w roku akademickim 1910/1911 T. Axentowiczem i gronem profesorów a studentami; nowy regulamin nie zmienił programu artystycznego i warunków pracy w uczelni (pisał o tym m.in. F. Jasieński w "Głosie Narodu" z 23. kwietnia 1911 r.)
  3. Przyjaźń Juliana Fałata z Wojciechem Kossakiem zawiązała się w latach 1894–1896, kiedy wspólnie pracowali w Berlinie nad panoramą Przejście Napoleona I przez Berezynę w r. 1812. Z Fałatem, który malował partie pejzażowe panoramy, współpracował wtedy J. Stanisławski.


AutorTadeusz Żeleński +
Data wydania1911 +
Kluczzelenski-szopka-1911 +
Miejsce wydaniaKraków +
NazwastronyTadeusz Żeleński - Szopka krakowska "Zielonego Balonika" 1911 +
RodzajBook +, Satyra +, Humor + oraz Poezja +
TytułSzopka krakowska "Zielonego balonika" : wykonana po raz pierwszy w "Jamie Michalikowej" dnia 5 stycznia 1911 roku +
WydawnictwoS. A. Krzyżanowski +