Julian Tuwim - Wielka Teodora: Różnice pomiędzy wersjami

Z sapijaszko.net
Skocz do: nawigacja, szukaj
m (1 wersja)
m
Linia 1: Linia 1:
Motto: "''Bolszaja Feduła -- da dura''"
 
 
  Hen, na stepie, na ponurym stepie,
 
  Pod brzmieniem szarych chmur jesiennych,
 
  Kędy z wichrem hula zła "taska",
 
  Kędy płynie mać szeroko Wołga,
 
  A myśl nudą po ziemi się czołga,
 
  Pośród dni rozpacznie bezpromiennych,
 
  Hen, na wielkim prawosławnym stepie
 
  Wstało słońce jak krwawiące ślepie,
 
  I wstał Szatan szkarłatny, złowrogi,
 
  Z krzykiem "Swaboda"!
 
  I spieniła się wołżańska woda,
 
  Uderzyła w brzegi dziką mocą,
 
  Śmiechem zawył wicher nad północą
 
  I podniosły się z pomrukiem gniewu
 
  W złej niewoli zdziczałe miliony,
 
  Zmiotły trony, zdeptały korony,
 
  I triumfem mocy niespętanej,
 
  Przy chichocie szatańskiego śpiewu
 
  Poszły w tany!
 
      Ech w tany!
 
      Mróz jakucki,
 
      Skwar kałmucki,
 
      Ech, w tany!
 
      Kajdany
 
      Brzęczą, brzęczą,
 
      Tańczy barin, tańczy chłop,
 
      Tańczy gruby protopop,
 
      Chan tatarski, mużyk fiński,
 
      Poszli wszyscy w kamariński,
 
      Car kazański, astrachański,
 
      Ech, ludziom grzech!
 
      Ech, kurom śmiech!
 
      Jeden pląsa, drugi zdechł.
 
      Świśnie nahajka,
 
      Brzęknie bałałajka,
 
      Nu-ka,
 
      To ci nauka!
 
      Ech, mołodajka,
 
      Wódki podawaj-ka
 
      Trepakom, pakom, pakom,
 
      Nu w prysiudy
 
      Drobniusieńko,
 
      Nu -- w prysiudy
 
      Malusieńko.
 
      A wywijaj,
 
      A wybijaj,
 
      Kułakom!
 
      Uch -- tan, tan kamarińskij,
 
      Uch -- lud, lud sukinsyńskij,
 
      Zatańczyli, zakrążyli,
 
      Pili, pili, nie płacili,
 
      W zuby bili i wybili.
 
      Ech, ludziom grzech,
 
      Ech, kurom śmiech.
 
      Tańczy naród miejski, wiejski
 
      A szeroko -- po rasiejski.
 
      Po ichniemu, po pijanemu,
 
      W pulchnych skibach czarnoziemu
 
      I w kałużach skrzepłej krwi.
 
      Jak swaboda -- to swaboda,
 
      Pal i tłucz i niszcz i rwij.
 
      W łby cerkiewne bije grom,
 
      Płonie dwór i płonie dom,
 
      Tańczy potwór bizantyjski,
 
      Tańczy pijany chłop rosyjski
 
      Trepakom, pakom, pakom.
 
  A kiedy wytańczycie "tasku" pośród zgliszczy,
 
  Gdy wszystko wyrównacie, nawet miasta z ziemią,
 
  Gdy plon olbrzymi wieków krwawa ręka zniszczy,
 
  A czarne pięści -- usta proroków oniemią,
 
  Gdy gramotnych nie będzie -- jeno rządy tłuszczy
 
  Rozleją się powodzią po zmurszałym świecie,
 
  Wstanie On, wytęskniony, wstanie "cham griaduszczyj"
 
  I do nowego bóstwa modlić się zaczniecie.
 
  Jeszcze się dawne duchy wcielą w dawnych zbirów,
 
  Powstaną Wielkie Piotry i Groźne Iwany,
 
  Wstanie na czarnym stepie zwierz z waszych Kumirów,
 
  Gdzie niedawno promieniał Lew z Jasnej Polany.
 
  W tłumy znów zaczną prażyć cudotwórcze lufy,
 
  Tam, gdzie z krzykiem "Swaboda" brzmiał krzyk "Żgi! Nasiłuj!" --
 
  Znów z Carewokokoszajska, Riazania i Ufy
 
  Usłyszymy błagalne "Hospodi Pamiłuj".
 
  I znów z krestnym chodem pójdą grube popy,
 
  Aby carom na Kremlu dać ikonę w darze,
 
  Znów z krzykiem miljonowym ruszą w pochód chłopy:
 
  "Och wierni ci będziemy, słonko hosudarze!"
 
 
 
 
{{MetaUtwor
 
{{MetaUtwor
 +
|Klucz=tuwim-wielka-1918
 
|Autor=Julian Tuwim
 
|Autor=Julian Tuwim
 
|Tytul=Wielka Teodora
 
|Tytul=Wielka Teodora
Linia 100: Linia 11:
 
W 1950 r. fragmenty "Wielkiej Teodory" znalazły się na 4 stronie "Wiadomości" <bibref f="tuwim.bib">wiadomosci-wielka-teodora</bibref> w nawiązaniu do indywidualnego, hołdowniczego listu wysłanego przez Tuwima do Stalina w grudniu 1949 r.<br/>
 
W 1950 r. fragmenty "Wielkiej Teodory" znalazły się na 4 stronie "Wiadomości" <bibref f="tuwim.bib">wiadomosci-wielka-teodora</bibref> w nawiązaniu do indywidualnego, hołdowniczego listu wysłanego przez Tuwima do Stalina w grudniu 1949 r.<br/>
 
W ''Kabaretiana'' w drugiej linijce wersja: "Pod brzemieniem"
 
W ''Kabaretiana'' w drugiej linijce wersja: "Pod brzemieniem"
|Źródło=Estrada
+
|Źródło=wg pierwodruku
 +
|Gatunek = {{Gatunek|Rodzaj=wiersz}} {{Gatunek|Rodzaj=utwór sceniczny}}
 +
|Treść=
 +
<poem>
 +
Motto: "''Bolszaja Feduła --- da dura''"
 +
 
 +
Hen, na stepie, na ponurym stepie,
 +
Pod brzmieniem szarych chmur jesiennych,
 +
Kędy z wichrem hula zła "taska",
 +
Kędy płynie mać szeroko Wołga,
 +
A myśl nudą po ziemi się czołga,
 +
Pośród dni rozpacznie bezpromiennych...
 +
Hen na wielkim prawosławnym stepie,
 +
Gdzie wicher łka,
 +
Wstało słońce, jak krwawiące ślepie,
 +
Wstało łuną niszczejącej pożogi ---
 +
I wstał Szatan szkarłatny, złowrogi,
 +
Z krzykiem ''"Swaboda"!''
 +
I spieniła się wołżańska woda,
 +
Uderzyła w brzegi dziką mocą,
 +
Śmiechem zawył wicher nad północą
 +
I podniosły się z pomrukiem gniewu
 +
W złej niewoli zdziczałe miljony,
 +
Zmiotły trony, zdeptały korony,
 +
I tryumfem mocy niespętanej,
 +
Przy chichocie szatańskiego śpiewu
 +
Poszły w tany!
 +
    Ech --- w tany!
 +
    Mróz jakucki,
 +
    Skwar kałmucki,
 +
    Ech --- w tany!
 +
    Kajdany
 +
    Brzęczą, brzęczą,
 +
    Tańczy barin, tańczy chłop,
 +
    Tańczy gruby protopop,
 +
    Chan tatarski, mużyk fiński,
 +
    Car kazański, astrachański,
 +
    Poszli wszyscy w kamariński,
 +
    Ech --- ludziom grzech!
 +
    Ech --- kurom śmiech!
 +
    Jeden pląsa, drugi zdechł!
 +
    Świśnie nahajka,
 +
    Brzęknie bałałajka,
 +
    Nu --- ka,
 +
    To ci nauka!
 +
    Ech, mołodajka,
 +
    Wódki --- padawaj-ka
 +
    Trepakom, pakom, pakom,
 +
    Nu --- w prysiudy
 +
    Drobniusieńko,
 +
    Nu --- w prysiudy
 +
    Malusieńko.
 +
    A wybijaj,
 +
    A wywijaj,
 +
    Kułakom!
 +
    Uch --- tan, tan kamarińskij,
 +
    Uch --- lud, lud sukinsyńskij,
 +
    Zatańczyli, zakrążyli,
 +
    Pili, pili, nie płacili,
 +
    W zuby bili --- i wybili.
 +
    Ech --- ludziom grzech,
 +
    Ech --- kurom śmiech!
 +
    Na bakier papachę,
 +
    Pod pachę flachę,
 +
    Tańczy naród miejski, wiejski
 +
    A szeroko -- po rassiejski.
 +
    Po ichniemu, po pijanemu,
 +
    W pulchnych skibach czarnoziemu
 +
    I w kałużach skrzepłej krwi.
 +
    Jak swaboda --- to swaboda,
 +
    Pal i tłucz i niszcz i rwij!
 +
    W łby cerkiewne bije grom,
 +
    Płonie dwór i płonie dom,
 +
    Tańczy potwór bizantyjski,
 +
    Tańczy pijany chłop rosyjski
 +
    Trepakom, pakom, pakom.
 +
A kiedy wytańczycie "tasku" pośród zgliszczy,
 +
Gdy wszystko wyrównacie, nawet miasta z ziemią,
 +
Gdy plon olbrzymi wieków krwawa ręka zniszczy,
 +
A czarne pięści --- usta proroków oniemią,
 +
Gdy gramotnych nie będzie --- jeno rządy tłuszczy
 +
Rozleją się powodzią po zmurszałym świecie,
 +
--- Wstanie ON, wytęskniony, wstanie "Cham griaduszczyj"
 +
I do nowego bóstwa modlić się poczniecie.
 +
Jeszcze się dawne duchy wcielą w dawnych zbirów,
 +
Powstaną Wielkie Piotry i Groźne Iwany,
 +
Wstanie na czarnym stepie Zwierz z waszych "Kumirów",
 +
Gdzie niedawno promieniał Lew z Jasnej Polany.
 +
W tłumy znów zaczną prażyć cudotwórcze lufy,
 +
Tam, gdzie z krzykiem "Swaboda" brzmiał krzyk "Żgi! Nasiłuj!"
 +
Znów z Carewokokoszajska, Riazania i Ufy
 +
Usłyszymy błagalne "Hospodi Pamiłuj".
 +
I znów z "krestnym chodem" pójdą grube popy,
 +
By znów carom na Kremlu dać ikonę w darze,
 +
Znów z krzykiem miljonowym ruszą w pochód chłopy:
 +
"Och wierni ci będziemy, słonko-hosudarze!"
 +
</poem>
 
}}
 
}}
 
<bibreferences/>
 

Wersja z 17:10, 7 wrz 2015


Motto: "Bolszaja Feduła --- da dura"

Hen, na stepie, na ponurym stepie,
Pod brzmieniem szarych chmur jesiennych,
Kędy z wichrem hula zła "taska",
Kędy płynie mać szeroko Wołga,
A myśl nudą po ziemi się czołga,
Pośród dni rozpacznie bezpromiennych...
Hen na wielkim prawosławnym stepie,
Gdzie wicher łka,
Wstało słońce, jak krwawiące ślepie,
Wstało łuną niszczejącej pożogi ---
I wstał Szatan szkarłatny, złowrogi,
Z krzykiem "Swaboda"!
I spieniła się wołżańska woda,
Uderzyła w brzegi dziką mocą,
Śmiechem zawył wicher nad północą
I podniosły się z pomrukiem gniewu
W złej niewoli zdziczałe miljony,
Zmiotły trony, zdeptały korony,
I tryumfem mocy niespętanej,
Przy chichocie szatańskiego śpiewu
Poszły w tany!
    Ech --- w tany!
    Mróz jakucki,
    Skwar kałmucki,
    Ech --- w tany!
    Kajdany
    Brzęczą, brzęczą,
    Tańczy barin, tańczy chłop,
    Tańczy gruby protopop,
    Chan tatarski, mużyk fiński,
    Car kazański, astrachański,
    Poszli wszyscy w kamariński,
    Ech --- ludziom grzech!
    Ech --- kurom śmiech!
    Jeden pląsa, drugi zdechł!
    Świśnie nahajka,
    Brzęknie bałałajka,
    Nu --- ka,
    To ci nauka!
    Ech, mołodajka,
    Wódki --- padawaj-ka
    Trepakom, pakom, pakom,
    Nu --- w prysiudy
    Drobniusieńko,
    Nu --- w prysiudy
    Malusieńko.
    A wybijaj,
    A wywijaj,
    Kułakom!
    Uch --- tan, tan kamarińskij,
    Uch --- lud, lud sukinsyńskij,
    Zatańczyli, zakrążyli,
    Pili, pili, nie płacili,
    W zuby bili --- i wybili.
    Ech --- ludziom grzech,
    Ech --- kurom śmiech!
    Na bakier papachę,
    Pod pachę flachę,
    Tańczy naród miejski, wiejski
    A szeroko -- po rassiejski.
    Po ichniemu, po pijanemu,
    W pulchnych skibach czarnoziemu
    I w kałużach skrzepłej krwi.
    Jak swaboda --- to swaboda,
    Pal i tłucz i niszcz i rwij!
    W łby cerkiewne bije grom,
    Płonie dwór i płonie dom,
    Tańczy potwór bizantyjski,
    Tańczy pijany chłop rosyjski
    Trepakom, pakom, pakom.
A kiedy wytańczycie "tasku" pośród zgliszczy,
Gdy wszystko wyrównacie, nawet miasta z ziemią,
Gdy plon olbrzymi wieków krwawa ręka zniszczy,
A czarne pięści --- usta proroków oniemią,
Gdy gramotnych nie będzie --- jeno rządy tłuszczy
Rozleją się powodzią po zmurszałym świecie,
--- Wstanie ON, wytęskniony, wstanie "Cham griaduszczyj"
I do nowego bóstwa modlić się poczniecie.
Jeszcze się dawne duchy wcielą w dawnych zbirów,
Powstaną Wielkie Piotry i Groźne Iwany,
Wstanie na czarnym stepie Zwierz z waszych "Kumirów",
Gdzie niedawno promieniał Lew z Jasnej Polany.
W tłumy znów zaczną prażyć cudotwórcze lufy,
Tam, gdzie z krzykiem "Swaboda" brzmiał krzyk "Żgi! Nasiłuj!"
Znów z Carewokokoszajska, Riazania i Ufy
Usłyszymy błagalne "Hospodi Pamiłuj".
I znów z "krestnym chodem" pójdą grube popy,
By znów carom na Kremlu dać ikonę w darze,
Znów z krzykiem miljonowym ruszą w pochód chłopy:
"Och wierni ci będziemy, słonko-hosudarze!"


Pierwodruk w: Sowizdrzał, nr 14,1918, str. 3; Przedruk: Estrada, nr 4 z 1918 r, str. 36. Istnieje tłumaczenie na j. rosyjski: A. Grojnim, "Warszawskoje Słowo", Warszawa 1920, str. 6.

Uwagi: Po raz pierwszy utwór ten wykonywała Maria Strońska w kabarecie Czarny Kot 19. marca 1918 r. (Inf.: Polski Tygodnik Humorystyczny, nr 13 z 1918 r, Warszawa). Muzykę do tej melodeklamacji komponował Jerzy Petersburski. W wywiadzie udzielonym w 1952 r Januszowi Stradeckiemu, Tuwim wymienił ten utwór jako jedyną swoją pozycję o tendencji antyradzieckiej. W 1950 r. fragmenty "Wielkiej Teodory" znalazły się na 4 stronie "Wiadomości" <bibref f="tuwim.bib">wiadomosci-wielka-teodora</bibref> w nawiązaniu do indywidualnego, hołdowniczego listu wysłanego przez Tuwima do Stalina w grudniu 1949 r.
W Kabaretiana w drugiej linijce wersja: "Pod brzemieniem"




Źródło tekstu: wg pierwodruku
klucz: {{{klucz}}}
AutorJulian Tuwim +
Klucz{{{klucz}}} +
KompozytorJerzy Petersburski +
NazwastronyJulian Tuwim - Wielka Teodora +
Numer14 +
PublikowaneSowizdrzał +
RepertuarMaria Strońska +
Rodzajwiersz + oraz utwór sceniczny +
Rok publikacji1918 +
Strony3 +
TytułWielka Teodora +
Data
"Data" is a type and predefined property provided by Semantic MediaWiki to represent date values.
1918 + oraz marzec 19, 1918 +