Julian Tuwim - Szczęście: Różnice pomiędzy wersjami

Z sapijaszko.net
Skocz do: nawigacja, szukaj
m (Utworzył nową stronę „:::Kazimierze Iłłakowiczównie Ukąszonemu w serce najłaskawszym żądłem: Szczęściem! --- posłuchaj jakiem: prawdziwem! prawdziwem! Więc: legendą na cod…”)
 
m (zamienił w treści „---” na „—”)
 
(Nie pokazano 1 wersji utworzonej przez jednego użytkownika)
Linia 1: Linia 1:
 
:::Kazimierze Iłłakowiczównie
 
:::Kazimierze Iłłakowiczównie
 
   Ukąszonemu w serce najłaskawszym żądłem:
 
   Ukąszonemu w serce najłaskawszym żądłem:
   Szczęściem! --- posłuchaj jakiem: prawdziwem! prawdziwem!
+
   Szczęściem! posłuchaj jakiem: prawdziwem! prawdziwem!
 
   Więc: legendą na codzień, więc: poezji dziwem,
 
   Więc: legendą na codzień, więc: poezji dziwem,
 
   Tak pewnym, jak kalendarz, a jak tętno ciągłym.<br/>
 
   Tak pewnym, jak kalendarz, a jak tętno ciągłym.<br/>
 
   Dalej: owocem światła, po ziemsku okrągłym,
 
   Dalej: owocem światła, po ziemsku okrągłym,
 
   Wypełniającym żywot, jak płód miłościwy,
 
   Wypełniającym żywot, jak płód miłościwy,
   A jeszcze dodaj uśmiech --- ukryty a tkliwy ---
+
   A jeszcze dodaj uśmiech ukryty a tkliwy
 
   Z jakim absurd istnienia chłonę ciałem żądnem;<br/>
 
   Z jakim absurd istnienia chłonę ciałem żądnem;<br/>
 
   Więc cóż ukąszonemu pocałunkiem bożym
 
   Więc cóż ukąszonemu pocałunkiem bożym

Aktualna wersja na dzień 21:09, 16 mar 2012

Kazimierze Iłłakowiczównie
 Ukąszonemu w serce najłaskawszym żądłem:
 Szczęściem! — posłuchaj jakiem: prawdziwem! prawdziwem!
 Więc: legendą na codzień, więc: poezji dziwem,
 Tak pewnym, jak kalendarz, a jak tętno ciągłym.
Dalej: owocem światła, po ziemsku okrągłym, Wypełniającym żywot, jak płód miłościwy, A jeszcze dodaj uśmiech — ukryty a tkliwy — Z jakim absurd istnienia chłonę ciałem żądnem;
Więc cóż ukąszonemu pocałunkiem bożym Więcej szczęścia przysporzy, dalszą dal otworzy, Gdy już wszystko wymodlił i we wszystkiem wytrwał?
Gwiazdy? Codzień w nich brodzi jak w wysokim śniegu. Spokój? Jest czas na spokój w wieczystym noclegu. Więc co? Modlitwa. O co? Nie wiem. Lecz modlitwa.



Pierwodruk w: Wiadomości Literackie, nr 2 (741),1938, str. 1; Przedruk: <bibref f="tuwim.bib">tuwim-wybor-1942</bibref>, <bibref f="tuwim.bib">tuwim-wybor-1947</bibref>, <bibref f="tuwim.bib">tuwim-wybor-1949</bibref>, <bibref f="tuwim.bib">tuwim-nowy-1953</bibref>, <bibref f="tuwim.bib">tuwim-dziela-t1-1955</bibref>.

Uwagi:




Źródło tekstu: wg <bibref f="tuwim.bib">tuwim-szczescie-1938</bibref>
klucz: {{{klucz}}}
{{{Gatunek}}}

<bibreferences/>

AutorJulian Tuwim +
Klucz{{{klucz}}} +
NazwastronyJulian Tuwim - Szczęście +
Numer2 (741) +
PublikowaneWiadomości Literackie +
Rodzajwiersz +
Rok publikacji1938 +
Strony1 +
TytułSzczęście +
Data
"Data" is a type and predefined property provided by Semantic MediaWiki to represent date values.
wrzesień 1, 1938 +